Jesień zaczęła się … na sportowo. Piękna pogoda, otoczenie przyrody i duch walki. Rozpoczęliśmy rozgrzewką. Potem mecz siatkówki w stylu siatkówki plażowej. Po posiłku regeneracyjnym (trzeba było mieć siłę do dalszych sportowych zmagań) ruszyliśmy na boisko, żeby rozegrać mecz piłki ręcznej. Drużyny były mieszane-koedukacyjne i z różnych klas, spontanicznie. Po meczu, krótka przerwa na odpoczynek, rozmowy i piłka nożna! Były też zawody w badmintona. Ze względu na ciepły, jesienny wiatr odbyły się jako konkurencja indywidualna z … piłeczką.
Mięśnie rozruszane, głowy dotlenione, dawka witaminy D3 dostarczona, twarze opalone!
